Rosja to kraj kolizyjny. Ludzie bez powodu potrącają cię
na chodnikach, kierowcy parkują na zebrach, a liczba ofiar
wypadków drogowych jest trzy razy wyższa niż liczba strat armii
w wojnie afgańskiej. Rosjanie nie szanują cudzej przestrzeni.
Człowiek spotyka znajomego i pośrodku strumienia spieszących
zaczyna pogawędkę, Mistrzami są kierowcy. Lubią parkować na
torach tramwajowych. Naliczyłem 32 tramwaje czekające godzinę
bo ktoś zastawił drogę.
Pozostawienie na zebrze auta kosztowało pięć lat temu
3 tys. rubli/ok. 300 zł/Nic to nie zmieniło.
Kiedy szef drogówki z Uralu zaparkował na zebrze
i dziennikarz próbował zrobić zdjęcie dzierżymordy
dały mu w twarz i rozbili aparat.
Pistolet wychowa?,Wacław Radziwinowicz