Można ich spotkać o każdej porze roku,
w sezonie i poza nim. Na Bałkanach i w Rumunii.
Mogą wywieźć po sto skowronków na dzień, ale
rzeczywiście wywożą ich znacznie więcej.
Organizator pochwalił się, że rekordzista ustrzelił
w ciągu doby czterysta ptaków.
Firma zapewniła mu składane krzesełko, w sąsiedztwie
świeżo ściętego zżętego pola, na którym żerowały stada ptaków.
Wielu myśliwych to szefowie firm i banków –
potencjalni inwestorzy, a skowronki są dla nich przynętą.
Dwanaście srok za ogon,Stanisław Łubieński