biedni

Niedawne osiągnięcia

głodomór.jpg
Zniżki podatkowe dla bogatych.
Wzrost wydatków wojskowych.
Zlikwidowanie milionów miejsc pracy.
Bogactwo USA rozłożone jest bardziej nierównomiernie
niż w tradycyjnych republikach bananowych, takich jak
Nikaragua, Wenezuela i Gujana.
W 1980 roku w całym kraju było 200 miejsc
wydawania darmowych posiłków.
W 2010 już 40 tysięcy.
W 2008 roku 28 milionów otrzymywało food stamps
bony o wartości 260 dolarów miesięcznie na 3 osobową rodzinę.
W 2012 zanotowano 46 milionów.
Przeciętna rodzina korzystająca z food stamps
ma dochody wysokości 750 dolarów miesięcznie.
Stany Zjednoczone to kraj z największą liczbą ubogich.
Większość z nich to biali, 43 procent.
Czarnoskórzy stanowią 33 procent, Latynosi 19.
Kiedyś korzystali z pomocy bezdomni, ludzie starzy, narkomani.
Teraz są to osoby z klasy średniej, które straciły pracę.
Ponad 20 milionów dzieci otrzymuje w szkole darmowe obiady.
Stany Zjednoczone robią ze swoimi biednymi to co z resztą świata:
stwarzają takie warunki, że pojawia się głód, ale potem starają się
swoje ofiary czymś uciszyć albo postraszyć.
Jako ubogich w najbogatszym kraju świata
kwalifikuje się 50 milionów ludzi, 16 procent ludności.
Podobna liczba – 33 miliony dorosłych i 17 milionów dzieci-
żyje w domach , których stwierdza się „brak bezpieczeństwa żywnościowego”.

Głód,Martin Caparros